Wody czerwone

Okładka książki Wody czerwone Agata Kunderman
Okładka książki Wody czerwone
Agata Kunderman Wydawnictwo: Initium kryminał, sensacja, thriller
464 str. 7 godz. 44 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo:
Initium
Data wydania:
2024-03-22
Data 1. wyd. pol.:
2024-03-22
Liczba stron:
464
Czas czytania
7 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
9788367545730
Tagi:
kryminał śmieci odpady morderstwo zemsta trauma policja
Średnia ocen

7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
110 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
82
73

Na półkach:

"Nie­wiel­kie mia­stecz­ko było ulo­ko­wa­ne po­mię­dzy gó­ra­mi, a wpraw­niej­sze oko w ładną po­go­dę mogło roz­po­znać po­szcze­gól­ne szczy­ty. Do tego miej­sco­wość ja­kimś cudem uchro­ni­ła się od mor­du­ją­cej kli­mat ko­mer­cji (...) Wciąż było tu spo­koj­nie, cicho i ka­me­ral­nie".

W takiej scenerii Agata Kunderman utkała fabułę "Wód czerwonych". Niestety piękne okoliczności przyrody stają się areną dla zbrodni. W Lądku Zdroju dochodzi do tajemniczego odkrycia w lesie. Wkrótce policja ma "dwa ciała. Jedno sprzed lat, dru­gie sprzed ty­go­dni". Wiedzą "tylko, że obie to ko­bie­ty". Ludzie się boją. Snują plotki o seryjnym mordercy i zastanawiają "ile bez­i­mien­nych tru­pów leży po­grze­ba­nych do­oko­ła".

Czy oba zabójstwa coś łączy? Śledczy mają tylko "kilka mało zna­czą­cych po­szlak", ale zrobią co w ich mocy, by ru­szyć z miej­sca. By "zła­pać tego zwy­rod­nial­ca, który to zro­bił". By zwrócić "komuś jego hi­sto­rię i jej za­koń­cze­nie". Takie jest ich zadanie.

Ta książka to bardzo dobry kryminał. Doskonale skonstruowana fabuła wciąga. Szokująca zagadka kryminalna pochłania tak mocno, że ciężko oderwać się od lektury. Czytelnik błądzi w labiryncie intryg. Kiedy już wpada na trop, następuje zwrot akcji. Wodzony za nos, dociera do zaskakującego finału. A to wszystko w mrocznym i pełnym napięcia małomiasteczkowym klimacie.

To wielowątkowa historia, która porusza ważne tematy, jak ochrona środowiska czy mobbing. Mnogość wątków i bohaterów wymaga szczególnej uważności. Jednakże świetnie prowadzona narracja pozwoliła mi dość szybko się odnaleźć. Przypadkowe wątki z każdą stroną się klarowały, stopniowo zaczynały przeplatać, by ostatecznie utworzyć spójny obraz.

Mocną stroną tej powieści jest warstwa psychologiczna. Autorka pokazuje złożoność ludzkiej psychiki i prowokuje do rozważań nad naturą zła. Na uwagę zasługują też barwne kreacje postaci: ambitna policjantka Agata Starska, bucowaty, ale sumienny prokurator Feliks Niemiłko, ekscentryczna antropolożka Bogna Janecka, zwana Bonią. Ich szczegółowe dopracowanie sprawia, że są wręcz namacalni, a przez to towarzyszenie im staje się czystą przyjemnością. Chętnie spotkam się z nim ponownie.

"Nie­wiel­kie mia­stecz­ko było ulo­ko­wa­ne po­mię­dzy gó­ra­mi, a wpraw­niej­sze oko w ładną po­go­dę mogło roz­po­znać po­szcze­gól­ne szczy­ty. Do tego miej­sco­wość ja­kimś cudem uchro­ni­ła się od mor­du­ją­cej kli­mat ko­mer­cji (...) Wciąż było tu spo­koj­nie, cicho i ka­me­ral­nie".

W takiej scenerii Agata Kunderman utkała fabułę "Wód czerwonych". Niestety piękne...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1097
1093

Na półkach:

Wiosną 2022 roku w okolicy Lądka Zdroju zostają znalezione beczki, w jakich często składowane są odpady. W jednej z nich policja odkrywa ciało kobiety. Nieznana jest tożsamość ofiary.

Śledztwo prowadzi prokurator Feliks Niemiłko przy wsparciu policjantki Anity Starskiej.

W międzyczasie poznajemy kobietę doznającą mobbingu w firmie. Z powodu działań jej szefa Arleta cierpi na nerwicę i bierze coraz większe ilości środków przeciwbólowych.

To dwa główne tematy poruszone w tej książce, poza samą aferą kryminalną. Tak jak we "Wróżdzie", i tu mamy sprawę śmierci dziecka. Wypadek opisany we wstępie będzie miał znaczący wpływ na fabułę.

Mała miejscowość ma swoje tajemnice i lokalnych dziwaków. Przyjezdnemu ludzie niechętnie będą się zwierzać a prokurator został tu zesłany za karę za zawaloną sprawę. Jego arogancja skończyła się czyjąś śmiercią.

Anita marzy o jakiejś trudnej, wymagającej sprawie, ma nadzieję znaleźć trupa i przeżywa zawód, gdy wychłodzone ciało okazuje się jeszcze żywe. Jej życzenie spełnia się jakiś czas później.

Policjantka woli herbatę od kawy i nie lubi rodzynek w serniku, więc mamy całkowicie przeciwny gust kulinarny.

Dwie przeplatające się sprawy - śmierci kobiety i nielegalnego składowania pozostałości po produkcji trotylu - przeplatają się z losami postaci. Mija trochę czasu zanim wszystko połączy się w całość. Zanim to nastąpi musimy cofnąć się w przeszłość i poznać historie lokalnych mieszkańców.

Autorka stworzyła wielowątkową fabułę, obejmującą wiele lat. Do rozwiązania trzeba się dokopać, analizując każdy aspekt minionych wydarzeń a zakończenie nie jest oczywiste.

Wiosną 2022 roku w okolicy Lądka Zdroju zostają znalezione beczki, w jakich często składowane są odpady. W jednej z nich policja odkrywa ciało kobiety. Nieznana jest tożsamość ofiary.

Śledztwo prowadzi prokurator Feliks Niemiłko przy wsparciu policjantki Anity Starskiej.

W międzyczasie poznajemy kobietę doznającą mobbingu w firmie. Z powodu działań jej szefa Arleta cierpi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
751
738

Na półkach: , , ,

Żyjemy w czasach, gdzie proceder nielegalnego usuwania śmieci, jest nadal wszechobecny. Walka z nim jest niezwykle trudna i czasochłonna, a mafia śmieciowa sięga naprawdę głęboko. Jednak najgorsze w tym wszystkim jest chyba to, że społeczeństwo wydaje na niego ciche przyzwolenia.

Agata Kunderman w swojej drugiej powieści „Wody czerwone” nie boi się poruszać niewygodnych tematów, jakimi jest mobbing czy też właśnie nielegalne składowiska śmieci. Pisze o nich szczegółowo, czasami nawet aż za bardzo, co trochę zaczęło mnie już męczyć. Podobnie jak non stop powtarzany proces parzenia herbaty przez główną bohaterkę. Czytelnik podążający za fabułą, niejednokrotnie będzie zastanawiał się nad gangami śmieciowymi i zapewne od razu skojarzy pewne obrazy z własnego życia, w których mógłby być świadkiem takiego procederu. Autorka w tej historii stara pokazać się nam, jak wiele szkód wywołują takie poczynania, jak bardzo zaśmiecania naszych ziem, prowadzi do tragicznych w skutkach konsekwencji. Konsekwencji, w których nasze istnienie w niedalekiej przyszłości, staje się coraz bardziej zagrożone.

Mobbing to również dość kontrowersyjny temat, bowiem bardzo trudno o jego udowodnienie. Oprawca zazwyczaj czuje się bezkarny, zaś jego ofiary- totalnie bezbronne. Musimy pamiętać, że mobbing jest karalny i trzeba o nim głośno i często mówić, by potencjalne ofiary wiedziały, gdzie szukać pomocy w razie „W”.

Jak możecie się domyślać, ten kryminał jest nadzwyczaj ekscytujący, pełen intryg, sekretów oraz przeróżnych emocji. Wciąga od początku, aż do ostatniej strony. Przyznam, że autorka wprowadziła tutaj nieco zamieszania, bowiem początkowe rozdziały dotyczące wydarzeń z przeszłości, zawierają sporo niedomówień, są niedokończone, a jest ich kilka. Na całe szczęście, finałowo są one doprecyzowane i tworzą dobrze połączoną historię. Historię, która zaciekawi każdego, kto gustuje w kryminałach i to nie koniecznie tych krwistych.

Bohaterowie frapujący, wyraziści i zadziorni. Anita Starska, młoda, ambitna i zdeterminowana policjantka, która wbrew nieprzychylności kolegów z pracy, powoli odkrywa mroczną i niebezpieczną prawdę. Pomaga jej w tym z pozoru egoistyczny, zadufany w sobie pan prokurator z wielkiego miasta, Feliks Niemiłko. Ten dynamiczny duet to gwarancja dobrego kryminału. Ciekawie mnie jak dalej rozwinie się ich wzajemna relacja, bo coś tam iskrzy, coś się tli, ale jeszcze nie mają odwagi.

„Wody czerwone” określone są jako kryminał, jednak dla mnie bardziej przypominają thriller. I to dobry thriller, dlatego zachęcam do bliższego zapoznania się z twórczością Pani Agaty.

Żyjemy w czasach, gdzie proceder nielegalnego usuwania śmieci, jest nadal wszechobecny. Walka z nim jest niezwykle trudna i czasochłonna, a mafia śmieciowa sięga naprawdę głęboko. Jednak najgorsze w tym wszystkim jest chyba to, że społeczeństwo wydaje na niego ciche przyzwolenia.

Agata Kunderman w swojej drugiej powieści „Wody czerwone” nie boi się poruszać niewygodnych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
272
272

Na półkach:

Jako zagorzała fanka kryminałów wciąż poszukuję nowych i emocjonujących historii, nie omijając przy tym autorów stawiających pierwsze kroki na rynku czytelniczym.

"Wody czerwone" to druga powieść Agaty Kunderman, po świetnie przyjętym thrillerze psychologicznym "Wróżda". Autorka pisze swoje historie z ogromną lekkością, przez co intrygują i wciągają od pierwszych stron.

Lądek-Zdrój, niewielkie miasteczko przy czeskiej granicy, w którym życie toczy się spokojnym, sennym rytmem. Policja z reguły nie ma tu zbyt wielkiego pola do popisu, bowiem i przestępstw niewiele..

Jednak wraz z nadejściem wiosny i pierwszymi roztopami, spokój mieszkańców zostaje zburzony. W pobliskim lesie przypadkowo odnalezione zostają beczki z tajemniczą cieczą.. I gdyby chodziło tylko o te toksyczne odpady, nie byłoby takiego rozgłosu, jednak w jednej z beczek odkryto ludzki szkielet..

Do Lądka-Zdroju, niejako na zesłanie za swoje grzeszki, przybywa prokurator Feliks Niemiłko, który wraz z miejscową policjantką, Anitą Starską, rozpoczyna śledztwo. Z początku nic im się nie klei, ale wraz z upływem czasu na jaw wychodzą machlojki lokalnych przedsiębiorców powiązanych z magią śmieciową. Ten niebezpieczny proceder spędza sen z oczu aspirant Starskiej, która nie może pogodzić się z tym, że w jej ukochanych górach czai się śmierć, a okolica może ulec dewastacji..

Ciekawie poprowadzona intryga, rozgrywająca się w niewielkim miasteczku, gdzie lokalsi ukrywają swoje tajemnice i chronią siebie nawzajem. Nie ma tu może i spektakularnych, brutalnych morderstw, krew nie leje się hektolitrami, a z co drugiej strony nie wyskakuje przerażający morderca. Ale przecież nie to jest najważniejsze! A przecież jak często w lesie odkrywa się ludzkie szkielety, a potem jeszcze... Ciii. Sami się przekonajcie.

Historia wciąga od pierwszych stron, zmusza czytelnika do dogłębnej analizy i uświadamia, jak poważne konsekwencje mają działania śmieciowych gangów. Otwiera oczy na to, jak bez skrupułów działają przestępcy i na jaką skalę to robią.

Świetnie zarysowany wątek relacji Anity i Feliksa, który bardzo mi się spodobał. Czekam na więcej!

Jako zagorzała fanka kryminałów wciąż poszukuję nowych i emocjonujących historii, nie omijając przy tym autorów stawiających pierwsze kroki na rynku czytelniczym.

"Wody czerwone" to druga powieść Agaty Kunderman, po świetnie przyjętym thrillerze psychologicznym "Wróżda". Autorka pisze swoje historie z ogromną lekkością, przez co intrygują i wciągają od pierwszych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2008
1414

Na półkach: , , ,

Ciekawy początek nowego cyklu z aroganckim prokuratorem Feliksem Niemiłką z Wrocławia i ambitną młodą policjantką z Lądka-Zdroju Anita Starska w rolach głównych.
Prokurator Niemiłko zostaje przysłany do Lądka i od razu trafia na cieka sprawę. W lasach zostają znalezione beczki z trującymi substancjami a w jednej są ludzkie kości.
Policja prowadzi dwa równoległe śledztwa w sprawie zabójstwa i nielegalnych odpadów.
Feliks razem z policjantką Anitą starają się dowiedzieć, kim jest osoba zamordowana już dość dawno i włożona do beczki.
Potem dostają zdjęcia, na których widać, że ktoś stara się ukryć kolejne zwłoki.
Powieść dość ciekawa, ale cała akcja jest spowalniana przez szczegółowe kilkustronicowe opisy nielegalnych składowisk odpadów, gangów śmieciowych itp. To samo dotyczy rekonstrukcji czaszki czy ciągłego zaparzania herbaty. Dla mnie to mało ciekawe.
Są też i rozdziały poświęcone retrospekcji , dotyczące zamordowanych osób.
Jest trochę zamieszania, bo są rozpoczęte różne wątki ale niedokończone. Feliks i Anita tez coś do siebie czują, ale co z tego wyniknie, zobaczymy pewnie w kolejnych częściach.
Ogólnie powieść może się podobać, jeżeli ktoś lubi powolną akcję i brak współczesnych morderstw, bo śledztwo raczej dotyczy nie tego kto zabił, tylko kim są ofiary. A kto i dlaczego zabijał...trudno się domyśleć.

Ciekawy początek nowego cyklu z aroganckim prokuratorem Feliksem Niemiłką z Wrocławia i ambitną młodą policjantką z Lądka-Zdroju Anita Starska w rolach głównych.
Prokurator Niemiłko zostaje przysłany do Lądka i od razu trafia na cieka sprawę. W lasach zostają znalezione beczki z trującymi substancjami a w jednej są ludzkie kości.
Policja prowadzi dwa równoległe śledztwa w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
133
121

Na półkach:

To nie jest dobra książka. I choć po opisie i rekomendacjach na okładce można sobie wiele obiecać, to jednak w środku na czytelnika czeka spore rozczarowanie.

Tytułowe wody czerwone to toksyczne odpady, jakie powstają podczas produkcji trotylu. Rok temu w mediach pojawiły się doniesienia, że w Polsce jest ponad 400 miejsc, gdzie składuje się tę niebezpieczną substancję, nie zawsze legalnie. W TVN24 został wyemitowany dokument o tym samym tytule, co książka Kunderman. I gdyby pisarka zgłębiła temat i na kanwie tego skandalu zbudowała swoją historię kryminalną, czytelnicy mieliby szansę dostać fascynującą, wciągającą opowieść. Tymczasem Wody czerwone są rozwleczoną, dość nudną historią, o której szybko się zapomina.

Wody czerwone opowiadają o wielu rzeczach, tak naprawdę nie mówiąc wiele o żadnej z nich. Mnogość wątków, choć ciekawych i z dużym potencjałem, nie została wykorzystana odpowiednio. Część z nich się urywa, część została opisana bardzo fragmentarycznie, pozostawiając w czytelniku niedosyt. Z drugiej strony, Agata Kunderman bardzo często wspomina szczegóły, które do fabuły nic nie wnoszą – po kilku wzmiankach naprawdę można zapamiętać, że główna bohaterka lubi herbatę a jej czajnik ma niebieską lampkę, natomiast główna postać męska ma granatowe oczy. Natomiast czy kolor oczu lub ulubiony napój wpływają znacząco na decyzje lub zachowanie bohaterów? Nie.

A skoro już jesteśmy przy bohaterach, to niestety trzeba wspomnieć, że właściwie o żadnym z nich nie da się powiedzieć niczego dobrego. Aspirant Anita Starska, główna postać kobieca, to zadufana w sobie dziewucha, która myśli, że pozjadała wszystkie rozumy i że niczego nie nauczy się od starszych kolegów z komisariatu. Z kolei wrocławski prokurator, Feliks Niemiłko, jest aroganckim typem, który z irytującą pogardą podchodzi do wszystkiego i wszystkich, których spotyka w niewielkiej dolnośląskiej miejscowości, do której zostaje wysłany. Sztuczne dialogi i zupełnie niepotrzebne sugestie, że Starska i Niemiłko się mają ku sobie (choć nic z tego nie wynika),przeszkadzają w lekturze. Motywacje bohaterów są również niewiarygodne – czy ktoś, kto popełnia zbrodnię, do której chce się przyznać, nie zrobi tego tylko dlatego, że nie lubi prokuratora „lalusia”, z którym miałby porozmawiać?

W książce trudno jest też nadążyć za czasem i miejscem akcji. Bohaterowie zjeżdżają niemal całą Kotlinę Kłodzką, ale w wielu miejscowościach są na chwilę, jadą gdzie indziej, wracają tam, skąd przyjechali, by zamienić z kimś dosłownie dwa zdania. Mamy dwa plany czasowe, ale w pewnym momencie wszystko zaczyna zlewać się w jedną, dezorientującą całość.

Wody czerwone to mało wciągająca i mało interesująca historia. Jeśli macie możliwość wybrania na majówkę innej powieści, zróbcie to.

To nie jest dobra książka. I choć po opisie i rekomendacjach na okładce można sobie wiele obiecać, to jednak w środku na czytelnika czeka spore rozczarowanie.

Tytułowe wody czerwone to toksyczne odpady, jakie powstają podczas produkcji trotylu. Rok temu w mediach pojawiły się doniesienia, że w Polsce jest ponad 400 miejsc, gdzie składuje się tę niebezpieczną substancję,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
392
392

Na półkach:

Czytaliście debiut Agaty Kunderman ,,Wróżda"? Jeśli nie, koniecznie nadróbcie lekturę tego rewelacyjnego thrillera, a zaraz potem następną powieść autorki, zatytułowaną ,,Czerwone wody", choć tak naprawdę kolejność nie ma tu żadnego znaczenie, ponieważ są to zupełnie odrębne fabuły.

Tym razem czeka nas emocjonujący wypad do mrocznej Kotliny Kłodzkiej, borykającej się z nielegalnym składowaniem toksycznych odpadów, powstałych na skutek produkcji trotylu. Okazuje się, że niebezpieczny proceder nie jest jedynym problemem, który spędza sen z powiek miejscowej policji i prokuratury: ,,Świeże powietrze, chociaż lekko zatruta gleba, komisariaty w kształcie pensjonatów i lasy pełne trupów. Czego chcieć więcej?"

Do rozwikłania skomplikowanej zagadki kryminalnej autorka powołała do życia niepowszedni tandem: miejscową, bardzo zmotywowaną aspirantkę oraz zesłanego na prowincję ambitnego prokuratora, dla którego wyjaśnienie owej sprawy stanowi szansę ,,odkupienia grzechów". Relacja, kształtująca się na bazie rosnącego zaufania, wzajemnego szacunku i podziwu sprawia, że śledztwo zatacza coraz szersze kręgi, a akcja dynamizuje. Liczę, że bohaterowie nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa i pojawią się w innej książce Agaty.

Od początku autorka buduje specyficzny, mroczno-tajemniczy klimat, stawiając na efekt zaskoczenia. Już w prologu aplikuje czytelnikowi uderzeniową dawkę emocji - przyznam, że mnie jako matce od razu wzrosło ciśnienie. Owych emocji nie zabraknie do końca, śledztwo rozgałęzia się bowiem w różne strony i pozornie niezwiązane ze sobą wątki, z czasem okazują się tworzyć zwartą sieć. W grę wchodzą wielkie pieniądze i dziwne układy oraz tragedie sprzed lat z zemstą po latach w tle.

Jest w tym thrillerze sporo niepokoju związanego z dewastacją środowiska i zagrożeniami związanymi z jego zatruciem - tym silniejszego, że o podobnych zdarzeniach informowały już niejednokrotnie media.
,,Czerwone wody zatruwają wszystko wokół siebie. Niszczą. Wypalają. Czerwone wody rozlewają się tam, gdzie życie. I niosą śmierć. Śmiercią nasiąka ziemia centymetr po centymetrze".

Daje do myślenia, prawda? Świetny thriller, zgłębiający trudne do akceptacji i zrozumienia motywy ludzkiego postępowania. Zdecydowanie polecam!

Czytaliście debiut Agaty Kunderman ,,Wróżda"? Jeśli nie, koniecznie nadróbcie lekturę tego rewelacyjnego thrillera, a zaraz potem następną powieść autorki, zatytułowaną ,,Czerwone wody", choć tak naprawdę kolejność nie ma tu żadnego znaczenie, ponieważ są to zupełnie odrębne fabuły.

Tym razem czeka nas emocjonujący wypad do mrocznej Kotliny Kłodzkiej, borykającej się z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
767
640

Na półkach:

Bardzo dobra książka.
Poruszony wątek głośnych akcji z odpadami toksycznymi.
Jako fabuła kryminalna, wszystko się spina i logicznie wyjaśnia. Ogólnie książka dobrze napisana.

Bardzo dobra książka.
Poruszony wątek głośnych akcji z odpadami toksycznymi.
Jako fabuła kryminalna, wszystko się spina i logicznie wyjaśnia. Ogólnie książka dobrze napisana.

Pokaż mimo to

avatar
217
215

Na półkach: , ,

"Wody czerwone" Agata Kunderman

Zazwyczaj "idę za ciosem" i od razu po debiutanckiej książce sięgam po kolejną tego autora/autorki. Tym razem też tak zrobiłam i byłam zaskoczona tym jak ta książka pobudziła moją wyobraźnię. W dodatku ta historia jest bardzo "na czasie", bo składowanie niebezpiecznych odpadów, co sugeruje tytuł książki, to ostatnio częsty lokalny problem.

Po świetnym debiucie oczekiwałam tu czegoś jeszcze lepszego i to dostałam. Toksyczne odpady i ludzki szkielet odkryty w jednej z beczek w lesie, ciekawa intryga kryminalna i umiejętnie wplecione istotne wątki społeczne przyciągały moją uwagę.

Mobbing w pracy czy problem nielegalnego pozbywania się śmieci - te tematy dodały tej historii realizmu i pokazały obraz współczesnego społeczeństwa. Do tego naturalne dialogi i malownicze opisy pozwoliły mi łatwo wczuć się w atmosferę opisywanego przygranicznego miasteczka i jego okolic.

Prócz ciekawej fabuły autorka zbudowała też głębokie i wielowymiarowe postacie.
Po pierwsze, młoda policjantka, Anita Starska, walcząca z męskim szowinizmem (na komendzie i nie tylko),wzbudziła moją dużą sympatię. Wniosła do śledztwa nie tylko świeże spojrzenie, ale również silną więź z lokalną społecznością. Podobała mi się jej pasja do gór i oddanie "sprawie".
Po drugie, zesłany na banicję prokurator, Feliks Niemiłko, z zewnątrz twardy i ambitny, skrywający w sobie różne tajemnice, był wyjątkowo interesującą postacią.
Mam nadzieję, że jeszcze spotkam ten duet w kolejnych książkach autorki.

Świetnie spędziłam czas z tym kryminałem. Była to ciekawa mieszanka zagadek, emocji i refleksji, a poruszone tu ważne tematy społeczne dopełniały całość.

To lektura, którą serdecznie polecam każdemu poszukującemu nie tylko emocji, ale i wartościowych treści umieszczonych "między wierszami".

"Wody czerwone" Agata Kunderman

Zazwyczaj "idę za ciosem" i od razu po debiutanckiej książce sięgam po kolejną tego autora/autorki. Tym razem też tak zrobiłam i byłam zaskoczona tym jak ta książka pobudziła moją wyobraźnię. W dodatku ta historia jest bardzo "na czasie", bo składowanie niebezpiecznych odpadów, co sugeruje tytuł książki, to ostatnio częsty lokalny...

więcej Pokaż mimo to

avatar
5
5

Na półkach:

Zdecydowanie dla fanów mocnych wrażeń. Zatopicie się w tej historii całkowicie!
Mroczna, wciągająca i zaskakująca książka. A to dopiero początek kryminalnej serii spod pióra Agaty Kunderman. Zaczytanego wieczoru!

Zdecydowanie dla fanów mocnych wrażeń. Zatopicie się w tej historii całkowicie!
Mroczna, wciągająca i zaskakująca książka. A to dopiero początek kryminalnej serii spod pióra Agaty Kunderman. Zaczytanego wieczoru!

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    121
  • Chcę przeczytać
    114
  • 2024
    14
  • Posiadam
    9
  • Teraz czytam
    7
  • Legimi
    5
  • Audiobook
    5
  • Literatura polska
    3
  • Przeczytane 2024
    2
  • Kryminał
    2

Cytaty

Więcej
Agata Kunderman Wody czerwone Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także